„KIEDYŚ BYM DZIĘKOWAŁ. TERAZ PODZIĘKUJĘ!!!”
Tak Seb Majewski, zastępca dyrektora ds. artystycznych Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu, za pośrednictwem teatralnego profilu facebookowego, odpowiedział na nominację w dziedzinie Osobowość Roku 2020.

Gazeta Wrocławska i podobne mu, lokalne tytuły (Nowiny, Gazeta Lubuska itd) od lat organizują konkursy przyciągające uwagę ego nominowanych i jednocześnie powodujące u mnie coraz większy niesmak.
Raz przez sposób głosowania uzależniający „wygraną” od grubości portfela przyjaciół nominowanego (głosowanie sms – koszt 2,46 zł, brak ograniczenia ilości), a dwa, że nominować może, poza kapitułą, dosłownie każdy każdego.
I tak mamy plebiscyty na osobowość roku, sportowca roku, najładniejsze dzieci w świątecznej aranżacji, czyli świąteczna gwiazdeczka roku, czy… dziadek i babcia roku i jednostki uwielbiane wiedzą co jeszcze.
W przypadku samej GW, bezpośrednio związanej z Polska Press, czyli z PKN Orlen, sytuacja ma dodatkowo, a może przede wszystkim, aspekt polityczny.
Poproszony o komentarz Seb Majewski odpowiada:
„O PLEBISCYCIE nikt mnie poinformował, i mojej tam osobie – tym bardziej. Nikt mnie nie zapytał, co myślę o wolności, o narodzie, o historii… Trudno mi jest bezrefleksyjnie uczestniczyć w tym konkursie.”
Teatr proponuje lepiej inwestować środki finansowe. Na przykład kupując bilety na przedstawienia.
I w redakcji w pełni się z tym zgadzamy, zwłaszcza, że w najbliższym czasie okazji będzie aż 27.
Samemu targowisku próżności mówimy głośno NIE.
You must be logged in to post a comment.